Lokata w dziesiątce Nędzy-Kubiniec
Anna Nędza-Kubiniec zajęła dziesiąte miejsce w biegu indywidualnym juniorek młodszych rozgrywanym w ramach MŚJ w Soldier Hollow. Złoty medal wywalczyła Sara Andersson ze Szwecji.
19-letnia Andersson była jedną z faworytek środowej rywalizacji. Szwedka na swoim koncie ma już bowiem podium seniorskiego Pucharu IBU. W styczniu w Osrblie była druga w biegu pościgowym. Skoro tak dobrze wypadała w starciu ze starszymi rywalkami to nic dziwnego, że w walce o medale z rówieśniczkami nikt nie miał z nią szans. Andersson wygrała mimo aż trzech pudeł na strzelnic. W zdobyciu złotego medalu pomogła świetna forma biegowa. Od drugiej najszybszej zawodniczki Julii Tannheimer z Niemiec szwedzka biathlonistka pobiegła lepiej o 37 sekund.
Tannheimer była groźna, ale sama spudłowała czterokrotnie i zajęła piąte miejsce. Lepiej poszło jej rodaczkom - srebro wywalczyła bezbłędnie strzelająca Iva Moric, na najniższym stopniu podium stanęła mogąca się pochwalić 90% skutecznością strzelecką Selina Grotian. Niemki zepchnęły z podium Lenę Repinc ze Słowenii, która rok temu z Obertilliach wróciła z czterema medalami w tej kategorii wiekowej.
Z świetnej strony pokazała się Anna Nędza-Kubiniec, która zanotowała czwarty czas biegu. W zajęciu lepszego miejsca niż dziesiąte przeszkodziło strzelanie. Polka spudłowała pięciokrotnie, w tym dwa razy podczas ostatniego strzelania. Nędza-Kubiniec jest czwartą Polką, które udało się wywalczyć miejsce w TOP10 MŚJ w tej kategorii po Paulinie Bobak (6. w 2002 roku), Monice Hojnisz-Starędze (7. w 2010) i Marii Bukowskiej-Komperdzie (8. w 2010).
W środku stawki uplasowała się Barbara Skrobiszewska. Z sześcioma karami i siedmiominutową strata do najlepszych sklasyfikowana została na 34. pozycji. W swoim debiutanckim występie w MŚJ Emilia Zasadna zajęła 53. miejsce. W dużej mierze był to efekt aż dziewięciu niecelnych strzałów zawodniczki z Czarnego Boru.
