Puchar IBU: Zbylut i Jakieła w czwartej dziesiątce
Zwycięstwem Anastazji Szewczenko zakończył się sprint kobiet na dystansie 7,5km rozgrywany w ramach Pucharu IBU w Obertilliach. Niezłą formę biegową zaprezentowała Kinga Zbylut, która jednak po aż trzech pudłach w stójce zajęła tylko 34. miejsce.
Aż 17 zawodniczek strzelało w sobotnie przedpołudnie na czysto. Szybki bieg nie wystarczał więc do wywalczenia sobie pozycji na podium o czym przekonała się Franziska Hildebrand. Niemka trasę pokonała najszybciej, ale spudłowała raz i w efekcie zajęła tylko szóste miejsce. Wygrała Anastazja Szewczenko, która ledwie o trzy dziesiąte sekundy pokonała utalentowaną Francuzkę Paulę Botet. Na podium zmieściła się jeszcze Karoline Knotten z Norwegii, która straciła do zwyciężczyni sześć sekund. Za podium a przed Hildebrand uplasowały się jeszcze Jewgienia Burtasowa i Camile Bened. Wszystkich pięć czołowych biathlonistek nie biegało karnych rund.
Dla Szewczenko - dwukrotnej złotej medalistki MŚJ z 2020 roku - to drugie zwycięstwo na poziomie Pucharu IBU w karierze. Wcześniej triumfowała przed dwoma tygodniami w sprincie w Sjusjoen. W klasyfikacji generalnej po 8 startach ma już 44 punkty przewagi nad Hildebrand. Trzeci dorobek punktowy ma Paula Botet.
Najwyżej klasyfikowaną Polką pozostaje Kamila Cichoń, która zajmuje 60. miejsce. Zawodniczka IKN Górnik Iwonicz-Zdrój kontynuowała dzisiaj dobrą passę strzelecką, która zapewniła jej dwunastą lokatę w czwartkowym biegu indywidualnym. Tym razem jednak zero po stronie kar starczyło tylko do 55. lokaty. Lepiej spisały się pozostałe reprezentantki Polski - swój dorobek punktowy nieznacznie poprawiły Kinga Zbylut i Joanna Jakieła.
Zbylut dobrze zaprezentowała się na trasie, gdzie uzyskała dwunasty rezultat z ledwie półminutową stratą do Hildebrand. Przy bezbłędnym strzelaniu Polka śmiało mogła włączyć się do walki o miejsca w okolicach podium. Niestety aż trzy niecelne strzały w stójce zepchnęły Zbylut na 34. pozycję na mecie. Pięć lokat niżej z dwoma karnymi rundami na koncie uplasowała się Joanna Jakieła. Z kolei Natalia Tomaszewska spudłowała raz i sklasyfikowana została na 51. miejscu.
