Sztafeta mieszana w środku stawki
Drużyna Norwegii w składzie Tarjei Boe, Johannes Thingnes Boe, Ingrid Landmark Tandrevold, Marte Olsbu Roeiseland wygrała sztafetę mieszaną 4x7,5km rozgrywaną w ramach Pucharu Świata w Oberhofie. Polska finiszowała na trzynastym miejscu.
Bieg nie dostarczył większych emocji. Norwegia objęła prowadzenie za sprawą Tarjei Boe już na samym początku rywalizacji i do końca kontrolowała przebieg rywalizacji. Jako jedyna jakkolwiek naciskać na liderów wyścigu próbowała drużyna Białorusi, która na drugie miejsce wysunęła się podczas drugiego odcinka dzięki dobremu występowi Antona Smolskiego. Hanna Sola i Dzinara Alimbekawa nie były jednak w stanie zbliżyć się do Ingrid Tandrevold i Marte Olsbu Roeiseland. Na mecie różnica między Norwegią (6 dobierań) a Białorusią (5 dobierań) wyniosła 23 sekundy.
Ciekawiej było w walce o trzecie miejsce, z której zwycięsko wyszedł zespół Francji. Na półmetku Trójkolorowi plasowali się na siódmym miejscu, straty po przeciętnym występie mężczyzn odrobiły Anais Bescond i Julia Simon. W sumie z jedenastoma niecelnymi strzałami na koncie Francja straciła do zwycięskiej czwórki nieco ponad dwie minuty. Blisko podium mimo aż trzech karnych rund (dwie autorstwa Sebastian Samuelssona, jedna w wykonaniu Hanny Oeberg) był zespół Szwecji. Elvira Oeberg w walce o czwarte miejsce wyprzedziła Walerię Wasniecową z Rosji i Vanessę Hinz z Niemiec.
Reprezentanci Polski w składzie Jan Guńka, Grzegorz Guzik, Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk zajęli trzynaste miejsce. Na wyróżnienie zasługuje zwłaszcza debiutujący w ten weekend w zawodach Pucharu Świata Jan Guńka, który jako jedyny z naszej czwórki strzelał bezbłędnie i do mety swojego odcinka dotarł piętnasty ze stratą ledwie 46 sekund do liderów. Na półmetku po występie Guzika Polska plasowała się na siedemnastym miejscu, awans o cztery lokaty zaliczyły Hojnisz-Staręga i Żuk.
