Guzik powalczy o poprawę lokaty z Pjongczang

Opublikowano
7
-
02
-
2022
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

We wtorek o 9:30 rozpocznie się bieg indywidualny mężczyzn – najstarsza biathlonowa konkurencja, która w programie igrzysk olimpijskich funkcjonuje od 1960 roku. W Pekinie wystartuje jeden reprezentant Polski – Grzegorz Guzik. Jego ambicją będzie poprawienie rezultatu sprzed czterech lat.

Dla zawodnika BLKS Żywiec będą to już trzecie igrzyska w karierze. Debiut w Soczi nie należał do udanych. 22-letni wówczas Guzik zarówno w sprincie, jak i w biegu indywidualnym był trzeci od końca. Cztery lata później w Korei osiągane przez niego rezultaty były już dużo lepsze. Wynik w sprincie pozwolił mu awansować do biegu pościgowego, zaś w biegu na dystansie 20km zajął 33. pozycję. Przez ostatnie cztery lata Guzik jeszcze kilkukrotnie zajmował pozycje na pograniczu trzeciej i czwartej dziesiątki, ale nigdy nie ustabilizował formy na tyle by czynić to regularnie. Jeśli w Pekinie okiełzna emocje na strzelnicy to poprawa rezultatu z Pjongczang powinna być w jego zasięgu.

O medale bić się będą jednak inni. Spośród zawodników zgłoszonych do startu we wtorkowym biegu na 20km najwięcej pucharowych zwycięstw w tej konkurencji na swoim koncie mają Johannes Boe oraz Sturla Laegreid  - obaj triumfowali trzykrotnie. Ten pierwszy będzie bronił tytułu mistrza olimpijskiego, drugi jest aktualnym mistrzem świata. Jakby tego było mało zdobywcą małej kryształowej kuli za bieg długi w tym sezonie jest kolejny z Norwegów Tarjei Boe.

Norwegowie w tej specjalności radzą sobie zdecydowanie lepiej od Francuzów, bo ani lider Pucharu Świata Quentin Fillon Maillet, ani wicelider Emilien Jacquelin w biegu na najdłuższym biathlonowym dystansie nigdy jeszcze nie odnieśli zwycięstwa. Te w swoim biathlonowym CV mają Jakov Fak oraz Aleksander Łoginow. Chorwat w barwach Słowenii, który cztery lata temu w Pjongczang był drugi, zalicza do tej pory najsłabszy sezon w karierze. Więcej można się spodziewać po reprezentancie Rosji. Zarówno Łoginow, jak i jego koledzy z reprezentacji mają za sobą udany styczeń. Rywalizacja o miejsce w składzie na igrzyska była zacięta do tego stopnia, że nominacji do startu w Pekinie nie otrzymał Anton Babikow – zwycięzca biegu na 20km z Anterselwy.

Jedno jest pewne, emocje będą do samego końca. Z ostatnim numerem startowym wystartuje bowiem żądny sprawienia niespodzianki, będącym jednym z odkryć sezonu Tero Seppala.

Grzegorz Guzik ruszy na trasę z numerem 24. Początek rywalizacji we wtorek od godziny 9:30.

LISTA STARTOWA

No items found.