Hojnisz bezbłędna w biegu masowym!

Opublikowano
17
-
02
-
2018
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Anastazja Kuźmina trzeci raz w karierze sięgnęła po tytuł mistrzyni olimpijskiej. Rosjanka startująca w barwach Słowacji wygrała bieg masowy w Pjongczang. Monika Hojnisz strzelała bezbłędnie i zajęła piętnaste miejsce.Kuźmina od samego początku biegu przyjęła ofensywną taktykę. Prowadziła już na pierwszym okrążeniu. Kolejne bezbłędne strzelania i świetny bieg sprawiały, że niemal cały czas zajmowała pozycję samotnej liderki. Przed ostatnim strzelaniem miała zapas już dwóch karnych rund. Pierwsze cztery strzały trafiły w tarczę. Przed ostatnim reprezentantka Słowacji miała chwilę zawahania i zaliczyła pierwsze pudło. Nie wpłynęło jednak ono w żaden sposób na pozycję Kuźminy, która nadal w pojedynkę zmierzała do mety. Trzecie olimpijskie złoto na trzecich kolejnych igrzyskach stało się faktem. Kużmina z przytupem zakończyła swoje indywidualne starty olimpijskie.Za jej plecami toczyła się walka o drugie miejsce. Już na drugim okrążeniu na pozycję wiceliderki wyszła Daria Domraczewa. Białorusinka spudłowała jednak podczas trzeciego strzelania i spadła na piąte miejsce. W końcówce obrończyni tytułu zachowała najwięcej zimnej krwi i podczas gdy najgroźniejsze rywalki - Lisa Vittozzi, Dorothea Wierer, Kaisa Makarainen i Marie Dorin Habert - spudłowały, ona jako jedyna strzelała bezbłędnie i powróciła na drugie miejsce.Pudła Włoszek, Finki i Francuzki wykorzystała również Tiril Eckhoff. Norweżka miała w nogach 300m za niecelne strzały podczas pierwszego i trzeciego strzelania, ale biegła na tyle dobrze, że za każdym razem wracała do czołówki. Po ostatnim strzelaniu wybiegała jako trzecia i miejsca tego już nie oddała do mety. Powtórzyła tym samym wynik sprzed czterech lat, gdy też - wówczas niespodziewanie - stanęła na najniższym stopniu podium.Monika Hojnisz podobnie jak Norweżka również nawiązała do swojego występu z Soczi. Podobnie jak wtedy strzelała bezbłędnie. Wtedy dało to jednak piąte miejsce, teraz jedynie piętnaste. Polka na każdym z okrążeń traciła po około dwadzieścia sekund do najlepszych i łącznie uzyskała czas biegu lepszy tylko od pięciu rywalek. Nawet jeśli więc przesuwała się w górę po każdym ze strzelań to na pomiarach czasu na trasie traciła dystans i osuwała się w klasyfikacji. Druga z bezbłędnych biathlonistek, Nadieżda Skardino, finiszowała jako siódma.Zawiodła Laura Dahlmeier, która z dwoma karnymi rundami zajęła dopiero szesnaste miejsce. Dla porównania - z takim samym dorobkiem strzeleckim Eckhoff była trzecia. To nie był więc dzień Niemki, która przerwała tym samym passę czternastu kolejnych biegów na MŚ i IO, w których stawała na podium. Innej passy - biegów na igrzyskach bez medalu - nie przerwała za to Kaisa Makarainen. Finka była w grupie zawodniczek walczących o podium podczas ostatniego strzelania, ale spudłowała i zajęła tylko dziesiąte miejsce.WYNIKI

No items found.