Joanna Jakieła: Czuję większą pewność, szczególnie na strzelnicy [wideo]

Opublikowano
24
-
06
-
2025
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Joanna Jakieła intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu. Po raz pierwszy kadra kobiet rozpoczęła zgrupowania w Norwegii, co – jak przyznaje Asia – było pozytywnym zaskoczeniem. Kolejny etap odbył się w Dusznikach-Zdroju. W rozmowie z Mateuszem Królem zawodniczka opowiada o zmianach w treningu, wojskowym zgrupowaniu i wakacyjnej regeneracji w Turcji. – Czuję się pewniej, szczególnie w stójce – mówi z optymizmem.



Mateusz Król: Jak przygotowania wyglądają Twoim okiem w tym roku?

Joanna Jakieła: To już nasze drugie zgrupowanie. Pierwsze odbyło się w Norwegii, a teraz trenujemy w Dusznikach-Zdroju. Czuję, że wchodzę w sezon na wyższym poziomie, zwłaszcza jeśli chodzi o strzelanie. Mam więcej pewności, szczególnie w postawie stojącej. Pracujemy i wszystko idzie w dobrym kierunku.

Mateusz Król: I od razu konkretnie – zaskoczyła Cię ta Norwegia na początku przygotowań?

Joanna Jakieła: Tak, to było zaskoczenie, bo zazwyczaj zaczynamy obozy w Polsce. Tym razem wystartowaliśmy w Norwegii. To był dobry wybór – świetna baza treningowa, dobre warunki. Można tam spokojnie pobiegać po drogach, co w Polsce bywa trudne przez ruch i kierowców. W Norwegii jest inna kultura na drodze. Do tego mieszkaliśmy blisko siłowni i hali sportowej, więc wszystko mieliśmy pod ręką.

Mateusz Król: A jak wyglądają Wasze przygotowania teraz? To jest tak, że wiosną i na początku lata mocno budujecie bazę, a później wchodzicie w intensywność?

Joanna Jakieła: Dokładnie tak. Wiosną stawiamy na treningi objętościowe – długie biegi, długie sesje, ale w niskich zakresach tętna. Im bliżej sezonu, tym więcej intensywności – szybsze biegi, mocniejsze jednostki.

Mateusz Król: Byłaś też na wojskowym zgrupowaniu. Co tam się działo i dlaczego to było dla Ciebie ważne?

Joanna Jakieła: Tak, brałam udział w wojskowym zgrupowaniu. Dla mnie, jako żołnierza, to było bardzo istotne. Chciałam poczuć się jak prawdziwy żołnierz. Mieliśmy poligon, strzelanie, musztrę – ciekawe doświadczenie. Zyskałam większy szacunek do służby wojskowej. To było wartościowe przeżycie.

Cała rozmowa poniżej:

No items found.