Kamila Żuk z pierwszymi punktami PŚ w karierze

Opublikowano
15
-
03
-
2018
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Anastazja Kuźmina zrobiła duży krok w kierunku wywalczenia kryształowej kuli. Reprezentantka Słowacji wygrała sprint w Oslo i awansowała na pozycje liderki Pucharu Świata. Najlepszą z Polek okazała się Kamila Żuk, która wywalczyła swoje pierwsze pucharowe punkty.Żeby liczyć się w dzisiejszym sprincie trzeba było strzelać bezbłędnie. Aż siedem zawodniczek z pierwszej dziesiątki nie biegało karnych rund. Zwycięstwo dla przekory odniosła jedna z tych trzech biathlonistek z jedną karną rundą na koncie. Anastazja Kuźmina po słabszych startach w Kontiolahti, znów jest w mistrzowskiej formie. Daria Domraczewa, która byłą w gronie niepudłujących przegrała z reprezentantką Słowacji o 8 sekund. Julia Dżyma, która niespodziewanie stanęła na najniższym stopniu podium straciła już niemal pół minuty.Wygrana Kuźminy ma ogromne znaczenie dla układu sił w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Kaisa Makarainen sklasyfikowana została dzisiaj dopiero na 40. miejscu w związku z czym straciła prowadzenie w Pucharze Świata. Traci do Rosjanki w barwach Słowacji sześć punktów.Życiowy wynik osiągnęła Fuyuko Tachizaki, która zajęła piąte miejsce. Jest to najlepszy wynik biathlonistki z Japonii od 2000 roku, gdy Tamami Tanaka była czwarta w jendym z biegów.Kamila Żuk startowała jako ostatnia z naszych zawodniczek. Zarówno Gwizdoń, Nowakowska, jak i Hojnisz spudłowały dwukrotnie i nie miały już szans na pierwszą czterdziestkę Pucharu Świata. Mistrzyni świata juniorek z Otepaa spudłowała tylko raz i nieźle pobiegła, dzięki czemu wywalczyła 35. miejsce.

No items found.