Lista startowa biegu sprinterskiego kobiet

Opublikowano
10
-
02
-
2018
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Kwadrans po dwunastej - wtedy na trasę biegu sprinterskiego w Pjongczang ruszy pierwsza biathonistka. Eksperci spodziewają się trzeciego złotego medalu z rzędu w tej konkurencji Anastazji Kuźminy. My zaś liczymy, że w myśl zasady "do trzech razy sztuka" swoje marzenia spełni Weronika Nowakowska.Biorąc pod uwagę wcześniejsze starty w tym sezonie to właśnie Nowakowska jako jedyna z grona reprezentantek Polski wydaje się być zdolna do wywalczenia miejsca na podium w sprincie. Polka bywała już wicemistrzynią świata i Europy w tej specjalności, a na początku tego roku podczas zawodów Pucharu Świata w Oberhofie zajęła szóstą lokatę. Właśnie na tej pozycji ukończyła sprint przed czterema laty w Soczi, teraz w swoim ostatnim olimpijskim występie w karierze będzie chciała zdobyć jedyne brakujące trofeum w swojej karierze, czyli olimpijski medal.Oprócz niej na starcie zobaczymy Magdalenę Gwizdoń, Krystynę Guzik oraz Monikę Hojnisz, które w tym sezonie może nie błyszczą, ale są już na tyle doświadczone, że przy bezbłędnym strzelaniu z pewnością stać je na wywalczenie miejsca w pierwszej dziesiątce. Dla każdej z naszych biathlonistek dobry występ w sprincie będzie ważnym krokiem w kierunku wywalczenia kwalifikacji do biegu ze startu wspólnego.Podopieczne Tobiasa Torgersena będą atakować z drugiego szeregu, bo wśród kandydatek do medali wymieniane są inne zawodniczki. Przede wszystkim Anastazja Kuźmina, mistrzyni olimpijska z Vancouver i Soczi, która w tym sezonie prezentuje życiową formę. Gdy sięgała po tytuły zawsze była to mniejsza lub większa niespodzianka. Tym razem Rosjanka ze słowackim paszportem będzie musiała sobie poradzić z rolą faworytki.Na starcie nie zobaczymy aktualnej mistrzyni świata w sprincie, czyli Gabrieli Koukalovej. Czeszka jesienią doznała kontuzji łydki i nie była w stanie wrócić do pełnego treningu. Jej towarzyszki z podium MŚ w Pjongczang się pojawią, ale ani Laura Dahlmeier, ani Anais Chevalier nie są w tak dobrej formie jak przed rokiem. Dla Niemki srebro w sprincie było jedyną porażką w Hochfilzen, gdzie jako pierwsza biathlonistka w historii wywalczyła pięć złotych medali. W ten sezon Dahlmeier weszła jednak z poślizgiem związanym z chorobą i jej wyniki nie prezentują się aż tak okazale. Powtórzenie wyniku sprzed roku wydaje się niemożliwe, podobnie jak w przypadku Chevalier, którą w maju potrącił samochód. Złamany obojczyk spowodował przerwę w przygotowaniach i Francuzka w tym sezonie ledwie dwukrotnie meldowała się w pierwszej dziesiątce zawodów Pucharu Świata.Kto jeśli nie Niemka i Francuzka? Liderką Pucharu Świata pozostaje Kaisa Makarainen, która mimo wielu lat w czołówce nie ma szczęścia do startu na dużych imprezach. Cztery lata temu w Soczi obeszła się smakiem, w minionym czteroleciu jej kolekcja medali mistrzostw świata powiększyła się o zaledwie trzy brązowe medale. Kiedy wygrywać jeśli nie teraz, tym bardziej, że Finka zapowiedziała już koniec kariery po tym sezonie. W coraz lepszej formie wydaje się być ta, która wygrała trzy z czterech indywidualnych konkurencji w Soczi, a więc Daria Domraczewa. Białorusinka najwyraźniej ma patent na igrzyska, nic dziwnego, że poślubiła Ole Einara Bjoerndalena, czyli najbardziej utytułowanego sportowca w historii zimowych igrzysk. Mężowi dorównać będzie jej trudno, ale skolekcjonowanie połowy jego olimpijskich triumfów wydaje się być realne.W ścisłym gronie kandydatek do zwycięstwa są jeszcze Dorothea Wierer, Denise Herrmann i Justine Braisaz. Mimo słabszego początku sezonu chyba nikt nie odważy się skreślić Marie Dorin Habert i Tiril Eckhoff. Zwycięstwo którejkolwiek z pozostałych biathlonistek będzie można uznać za niespodziankę.LISTA STARTOWA

No items found.