"Muszę dopuścić do swojej głowy więcej spokoju"

Opublikowano
26
-
01
-
2022
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Reprezentacja Polski dotarła już do Chin. Biathlonistom do pierwszego indywidualnego startu zostało jeszcze 10 dni. - Warunki na obiekcie olimpijskim na pewno nie będą łatwe, a to będzie sprzyjać niespodziankom – powiedział Grzegorz Guzik.

Dla 30-latka z BLKS Żywiec igrzyska w Pekinie będą już trzecią okazją do olimpijskich występów. Do Soczi jechał po naukę, ale cztery lata temu w Pjongczang zajmował już lokaty w środku stawki.

- W Korei udało się awansować do biegu pościgowego i zrobić dobry wynik w biegu indywidualnym. Trudno przewidzieć jakie rezultaty uda się osiągnąć w tym roku. Na igrzyskach wszystko się może zdarzyć. Warunki na pewno nie będą łatwe, a to będzie sprzyjać niespodziankom. Mam nadzieję, że i w polskiej ekipie takie się zdarzą – powiedział Guzik.

Guzik będzie jedynym polskim biathlonistą w stawce. Sztafety do Chin mogło wysłać jedynie dwadzieścia czołowych reprezentacji rankingu olimpijskiego. Polska zajęła w nim dopiero 24. miejsce. Żaden z naszych biathlonistów poza Guzikiem nie wywalczył jednej z dziesięciu dzikich kart.

- Walka o przepustkę do startu w Pekinie toczyła się do samego końca. Poziom w porównaniu z kwalifikacjami do poprzednich igrzysk bardzo się podniósł – podsumował Guzik.

Przed igrzyskami w Pjongczang do wywalczenia kwalifikacji wystarczał wynik na poziomie 77 punktów kwalifikacyjnych IBU, teraz trzeba było zejść poniżej 59 punktów – i to pomimo zwiększenia liczby dzikich kart z 6 do 10.

Guzik okresu bezpośrednio przed igrzyskami nie może zaliczyć do szczególnie udanych. Jedyne pucharowe punkty w sezonie wywalczył jeszcze w grudniu. Kluczem do dobrych występów w Pekinie jego zdaniem leży w sferze psychicznej.

- Muszę się skupić na tym, żeby dopuścić do swojej głowy więcej spokoju. Nerwy związane z kwalifikacjami do igrzysk powinny już minąć – zakończył Guzik.

Pierwszy start naszego biathlonowego jedynaka – bieg na 20km - we wtorek 8 lutego.

No items found.