Polacy na 20. miejscu, obyło się bez dubla

Opublikowano
12
-
01
-
2018
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Sztafeta Norwegii okazała się najlepsza podczas zawodów Pucharu Świata w Ruhpolding. Kolejne miejsca na podium zajęli Francuzi i Rosjanie. Polacy uplasowali się na 20. pozycji.Po pierwszej zmianie różnice między zawodnikami z czołówki były niewielkie. Świetnie zaprezentowali się Erik Lesser i Lars Helge Birkeland, którzy po drugim strzelaniu znaleźli się na czele wyścigu. Tuż za nimi plasowali się reprezentaci Korei, Słowacji i USA. W polskiej ekipie jako pierwszy startował Łukasz Szczurek. Zawodnik dobierał dwa razy i swoją zmianę ukończył na 20. pozycji, ale z niewielką stratą do czołówki.Druga zmiana przyniosła zmiany w czołówce. Po pierwszym strzelaniu na prowadzenie wysunął się Lukas Hofer, a za nim niespodziewanie znalazł się Tomas Hasilla ze Słowacji. Na kolejnych pozycjach plasowali się Beneikt Doll i Simon Eder. Tarjei Boe, który narzucił niesamowite tempo na trasie, dobierałtrzykrotnie. Norweg mimo nieudanego strzelania błyskawicznie odrobił 17 sekund do prowadzącego Włocha. W drugiej próbie strzeleckiej najlepsi okazali się właśnie Boe oraz Eder. Rewelacyjnie zaprezentował się Andrzej Nędza-Kubiniec, który dwukrotnie był bezblędny i po drugim strzelaniu był nawet na 11. miejscu.Trzecia zmiana to popis Martina Fourcade'a. Francuski biathlonista był szybki i bezbłędny, dzięki czemu odrobił ponad 40 sekund straty i wyszedł na prowadzenie. Na uwagę zasługuje również postawa Svendsena i Windischa, którzy byli na prowadzeniu po pierwszej wizycie na strzelnicy, a ostatecznie dali się wyprzedzić tylko francuskiemu biathloniście. Grzegorz Guzik pokazał się z bardzo dobrej strony. Polak dobierał w sumie dwa razy i po drugim strzelaniu był 14, a swoją rundę skończył nawet na 12. miejscu!Do decydujących rozstrzygnięć doszło podczas czwartej zmiany. Na czoło wyścigu wyszedł Johannes Boe, który na odcinku biegowym odstawił Thierry'ego Chenala z Włoch i Antonina Guigonnata z Francji, a na strzelnicy tylko powiększył swoją przewagę. Za plecami Norwega toczyła się walka o miejsca na podium. W niej najlepsi okazali się reprezentanci Francji i Rosji. Guigonnat utrzymał drugą pozycję, zaś Anton Szypulin atakując z szóstego miejsca przesunął się na trzecią lokatę. Mateusz Janik zawiódł na strzelnicy. Polak zaliczył trzy rundy karne w postawie stojącej i nasza drużyna straciła dobrą pozycję.Ostatecznie Norwegowie wyprzedzili Francuzów o 24,9 sekundy, a Rosjan o 53,4 sekundy. Kolejne miejsca zajęły sztafety z Niemiec, Austrii i Szwecji. Polacy dobiegli do mety na 20. miejscu.

No items found.