Polskie miksty poza dziesiątką

Zawodnicy rywalizujący na poziomie Pucharu IBU w dalszym ciągu przebywają w Osrblie, gdzie w środę rozegrano mieszane biegi sztafetowe. W obu konkurencjach Polska zajmowała miejsca na początku drugiej dziesiątki.

Jako pierwszy w programie zawodów znalazł się supermikst. Polskę reprezentował duet Tadeusz Nędza-Kubiniec i Kamila Cichoń, którzy cały wyścig plasowali się na lokatach między jedenastą a trzynastą - i tak też ukończyli rywalizację - na dwunastym miejscu. Polacy nieźle spisali się na strzelnicy, spudłowali w sumie tylko ośmiokrotnie. Jeśli gdzieś były rezerwy to na pewno w biegu. Do zwycięskiej drużyny - Endre Stroemsheima i Karoline Erdal - podopieczni trenera Adama Jakieły z kadry B stracili ponad trzy i pół minuty. Na podium obok Norwegów znaleźli się jeszcze Aristide Begue i Lou Jeanmonnot z Francji oraz Witalij Trusz i Julia Żurawok z Ukrainy.

Jedyną reprezentacją, której udało się powtórzyć miejsce w pierwszej trójce wyścigu sztafet mieszanych okazała się Norwegia. Reprezentanci tego kraju musieli jednak uznać wyższość Niemców i Rosjan. Ci ostatni wystąpili w składzie Wadim Filimonow, Semen Sucziłow, Jekaterina Głazyrina, Wiktoria Sliwko. Ta ostatnia przyprowadziła sztafet rosyjską do mety tylko dwie sekundy przed Vanessą Voigt z Niemiec.

Polska w składzie Mateusz Janik, Tomasz Jakieła, Anna Mąka i Karolina Pitoń sklasyfikowana zostałą na jedenastym miejscu. Najlepiej w tym gronie wypadł Jakieła, który jako jedyny nie biegał karnej rundy i uzyskał dziewiąty czas swojej zmiany.

W trzecim tygodniu stycznia zawody Pucharu IBU miały gościć w Dusznikach-Zdroju, ale z powodu braku możliwości przygotowania obiektu, zdecydowano o przeniesieniu rywalizacji do Osrblie. Słowacki ośrodek był również organizatorem ubiegłotygodniwych zmagań.

WYNIKI:
SUPERMIKST
SZTAFETA MIESZANA