Żuk i Mitoraj w piątej dziesiątce biegu pościgowego w Tjumeni
Kaisa Makarainen odniosła swoje drugie pucharowe zwycięstwo w tym sezonie. Finka wyprzedziła na finiszu biegu pościgowego w Tjumeni Anais Bescond i odzyskała prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Kamila Żuk zajęła 42. miejsce.Bieg miał bardzo emocjonujący przebieg, zawodniczki pudłowały i sytuacja w czołówce wielokrotnie się zmieniała. Jako pierwsze na trasę z dużą przewagą ruszały Daria Domraczewa i Kaisa Makarainen. Już po pierwszym strzelaniu w związku z karną rundą Białorusinki samotnie na czele znajdowała się Finka. Makarainen spudłowała podczas drugiego strzelania i na półmetku biegu na czele znajdowała się czteroosobowa grupa, w której obok dwóch najlepszych zawodniczek sprintu były jeszcze Anais Bescond i Laura Dahlmeier.To właśnie ta czwórka między sobą rozstrzygnęła walkę o zwycięstwo. Kluczowe okazało sie ostatnie strzelanie. Domraczewa spudłowała dwa razy, Bescond i Dahlmeier po razie, a Makarainen, która traciła kilkanaście sekund do tej trójki była bezbłędna. Na ostatnie okrążenie Finka ruszyła razem z Francuzką i Niemką. Ta ostatnia szybko odpadła i zadowoliła się trzecim miejscem. Makarainen i Bescond walczyły zażarcie do damego końca. Francuzka wyszła nawet na chwilę na prowadzenie, ale na jednym z ostatnich podbiegów Makarainen zyskała pewną przewagę. Bescond nie poddawała się i ambitnym finiszem zmniejszyła dystans do rywalki. Niewykluczone, że gdyby meta była 20 metrów dalej to ona cieszyłaby się z wygranej, a tak zabrakło jej dwóch dziesiątych sekundy.Domraczewa dobiegła jako czwarta, a na piątym miejscu finiszowała Karolin Horchler, dla której to najlepsze osiągnięcie w karierze. Jej siostra Nadine również zaliczyła udany występ. Strzelała bezbłędnie i z 39. miejsca po sprincie przesunęła się na 12. pozycję na mecie biegu pościgowego.Szóste miejsce wywalczyła najszybsza na trasie Anastazja Kuźmina. Rosjanka w barwach Słowacji mimo czterech karnych rund awansowała z dwunastego miejsca. Przy wygranej Makarainen oznacza to zmianę na pozycji liderki klasyfikacji generalnej. Przed jutrzejszym biegiem masowym Kuźmina traci do Finki pięć punktów.Polki nie zdołały wywalczyć pucharowych punktów. Kamila Żuk spudłowała pięciokrotnie i utrzymała 42. miejsce, jakie wywalczyła w sprincie. Kinga Mitoraj z czterema karnymi rundami finiszowała na 48. pozycji. Weronika Nowakowska wciąż nie jest w pełni sił po przebytym przeziębieniu, w związku z czym zrezygnowała ze startu. Jako jedyna z naszych reprezentantek wystartuje w niedzielnym biegu masowym. Będzie to jej pożegnanie z zawodami Pucharu Świata.
