MŚ. Spory awans Badacza. Boe wciąż pisze historię

Opublikowano
16
-
02
-
2025

Od wielu lat określany niebywałym zawodnikiem i wciąż się nie zatrzymuje. Johannes Boe wywalczył w niedzielę 22. złoty medal mistrzostw świata. Tym razem górą był w pościgu. Spośród Polaków najwyżej był Konrad Badacz, który zanotował znanczy awans względem sprintów.

Konrad Badacz w sobotnim sprincie nie był zadowolony, bo zajął 48. miejsce. W niedzielę znacznie się poprawił. W czterech strzelaniach spudłował tylko dwa razy, co pozwoliło mu awansować znacznie, bo aż o 11 pozycji. O dwa miejsca względem soboty przesunął się Jan Guńka, który ostatecznie skończył zmagania na 53. lokacie. Na jego koncie strzeleckim odnotowano trzy pudła.

- Odbieram to pozytywnie, chociaż szkoda, że dzisiaj strzelanie nie zgrało się z biegiem. Bardzo ciężko było z tym drugim, a wczoraj biegło mi się dobrze - powiedział po starcie Badacz.

Równych sobie nie miał w niedzielę ponownie Johannes Boe. Norweg, który w sobotę był najlepszy również w sprincie, ma już w dorobku 22 złote medale MŚ. Pierwszy raz triumfował w sprincie podczas czempionatu w fińskim Kontiolahti w 2015 roku. Boe wygrał dziś mimo dwóch karnych rund i o 8,6 s wyprzedził 22-letniego Campbella Wrighta. Reprezentant USA drugi raz z rzędu stanął na drugim stopniu podium. Trzeci dziś Francuz Eric Perrot stracił do Norwega 20,8 s.

fot. Nordic Focus

Pełne wyniki

No items found.