PŚ. Kamila Żuk z puntkami w Le Grand Bornand. Triumf Oeberg
Hanna Öberg najlepsza w Annecy. Trudny sprint mają za sobą reprezentantki Polski. Po punkty i awans do pościgu sięgnęła jedynie Kamila Żuk.
Kapryśna aura, głośne trybuny i najwyższa stawka – tak wyglądał kobiecy sprint Pucharu Świata w Annecy-Le Grand Bornand. W francuskiej mekce biathlonu najlepiej odnalazła się Hanna Öberg. Szwedka zachowała zimną krew i przy bezbłędnym strzelaniu sięgnęła po zwycięstwo, odpierając atak miejscowych faworytek.
Öberg zaprezentowała komplet, którego wymaga sprint na najwyższym poziomie. Dziesięć trafień na strzelnicy i bardzo mocne tempo na trasie dały jej czas 19:24,9. To pewna wygrana i wyraźny sygnał, że mistrzyni olimpijska znów jest w ścisłej światowej czołówce.
Najbliżej liderki była Lou Jeanmonnot. Francuzka, niesiona dopingiem tysięcy kibiców, również strzelała bezbłędnie, ale na mecie straciła 3,3 sekundy. Trzecie miejsce zajęła Dorothea Wierer, a tuż za podium uplasowała się Lisa Vittozzi. Włoszki potwierdziły stabilną formę i wysoką skuteczność strzelecką. W czołowej dziesiątce znalazły się także m.in. Paulína Bátovská Fialková i Suvi Minkkinen, co tylko podkreśliło wyrównany poziom rywalizacji.
Annecy nie wybaczało błędów. Jedno pudło często oznaczało spadek o kilkanaście pozycji. Różnice rosły błyskawicznie, a strzelnica była kluczem do dobrego wyniku.
Wśród Polek najlepiej zaprezentowała się Kamila Żuk. Bezbłędne strzelanie dało jej 36. miejsce i stratę niewiele ponad minuty do zwyciężczyni. Joanna Jakieła zajęła 71. lokatę, Natalia Sidorowicz była 79., a Anna Mąka 88.
Źródło: Nordic Focus




