PŚ. Siła drużyny! Komplet w pościgu, Guńka z punktami
Vetle Sjåstad Christiansen wygrał sprint Pucharu Świata w biathlonie w Annecy-Le Grand Bornand. Norweg był bezbłędny na strzelnicy i najszybszy na trasie. Dobrze spisali się Polacy – cała czwórka awansowała do biegu pościgowego.
Sprint Pucharu Świata mężczyzn w Annecy–Le Grand Bornand przyniósł wygraną, którą zapamiętamy na długo. Zwycięzcą biegu na 10 km został Vetle Sjåstad Christiansen z Norwegii, który pojechał bardzo szybko i strzelał bezbłędnie (0+0). Norweg kontrolował zawody od startu do mety i zasłużenie stanął na najwyższym stopniu podium.
Na podium znaleźli się także Johannes Dale-Skjevdal oraz Émilien Jacquelin. Dale-Skjevdal zanotował dwa pudła (1+1), ale obronił drugie miejsce świetnym biegiem. Jacquelin spudłował raz (0+1) i był trzeci, ku radości francuskiej publiczności.
Dużo powodów do zadowolenia mają Polacy. Na trasie, która rzadko nam sprzyja, wszyscy czterej Biało-Czerwoni awansowali do biegu pościgowego. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 20 lat temu!
Najwyżej sklasyfikowany z Polaków był Jan Guńka, który mimo dwóch niecelnych strzałów na strzelaniu leżącym (2+0) zdobył punkty Pucharu Świata. Jego bieg zasługuje na duże uznanie. Szczególnie mocne było drugie okrążenie, na którym długo trzymał się z jednym z liderów światowego biathlonu – Érikiem Perrotem. Dwa pudła i punkty? Ula la la – to mówi samo za siebie.
Konrad Badacz strzelał 0+1, ale zachował spokój i dzięki solidnemu biegowi pewnie zameldował się w pościgu na 43. miejscu. Grzegorz Galica również zanotował 2+0, pokazując stabilność na strzelnicy i coraz większą pewność w Pucharze Świata. Najlepiej ze strzelaniem poradził sobie Marcin Zawół, który był bezbłędny (0+0) i potwierdził, że czyste strzelanie pozostaje jego dużym atutem. Dwaj ostatni nasi zawodnicy zajęli kolejno 58. i 59. miejsce.
Pełne wyniki
fot. Nordic Focus




