Fabian Suchodolski po najlepszym sezonie w karierze. "Niesamowite"

Opublikowano
3
-
04
-
2025
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Miniony sezon zimowy był najlepszym w karierze dla Fabiana Suchodolskiego. Polak pierwszy raz startował w Pucharze Świata i w seniorskim czempionacie globu. W PŚ osiągnął pierwsze punkty, bijąc zdecydowanie rekord kariery - 23. miejsce w skróconym biegu indywidualnym w Pokljuce. Poniżej prezentujemy rozmowę z Fabianem, po ostatnim sprincie w Oslo.

Mateusz Król: Zanim podsumujemy sezon i opowiesz nam, jaki był dla Ciebie, powiedz najpierw, jak oceniasz dzisiejszy start?

Fabian Suchodolski: Ogólnie jestem z niego zadowolony. Znów jestem bliżej pościgu. Oczywiście, chciałbym już w nim wystartować i jutro po raz pierwszy poczuć tę rywalizację. To byłoby coś więcej niż tylko wisienka na torcie. Samo 23. miejsce to już wynik powyżej oczekiwań, więc pozostaje mi tylko cieszyć się z progresu. Znów jestem kilka miejsc wyżej i coraz bliżej pościgu.

Mateusz Król: Rozmawialiśmy wcześniej o biathlonie i o tym, że Twoje strzelanie się ustabilizowało.

Fabian Suchodolski: Tak, dziś strzelanie wyszło naprawdę dobrze. Dobrze je przepracowałem, choć mentalnie było mi trochę ciężej. Przez to strzelanie w pozycji stojącej trwało nieco dłużej, niż planowałem, ale tak musiało być, żeby oddać celne strzały. Cieszę się, że wytrzymałem presję i zakończyłem bezbłędnie. To świetne uczucie!

Mateusz Król: Patrząc na cały sezon, czy słowo "przełom" będzie odpowiednie?

Fabian Suchodolski: Myślę, że tak. Na początku sezonu w ogóle nie zakładałem startów w Pucharze Świata, a dzisiaj zabrakło mi zaledwie kilkunastu sekund do pościgu. To, co wydarzyło się w tym sezonie, jest dla mnie czymś niesamowitym.

Mateusz Król: Czy jest ktoś, komu szczególnie chciałbyś podziękować? Ktoś, kto najbardziej przyczynił się do Twojego sukcesu?

Fabian Suchodolski: Jest wiele osób, którym jestem wdzięczny. Moja trenerka Agnieszka, trener Michał Cyl – to moi klubowi trenerzy. Trener Bartek Stanik z kadry B, trener Rafał z kadry A – oni wszyscy odegrali ważną rolę. Ogromne wsparcie daje mi także moja pani psycholog Agnieszka Warchoł oraz dietetyk. To naprawdę cały sztab ludzi, który przyczynił się do mojego postępu.

Mateusz Król: Masz już zaplanowany urlop, czy na razie o tym nie myślałeś?

Fabian Suchodolski: Szczerze mówiąc, jeszcze nie. Skupiałem się na ostatnich startach – niestety udało się wystartować tylko raz, ale nie traktuję tego jako porażki. Teraz przyjdzie czas, żeby pomyśleć o odpoczynku i o tym, co dalej.

fot. Nordic Focus

No items found.