Mąka pobiegnie w niedzielnym mass starcie

Opublikowano
21
-
01
-
2022
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Anna Mąka w niedzielę po raz pierwszy w karierze wystartuje w biegu ze startu wspólnego. To efekt dwunastego miejsca w piątkowym biegu na 15km podczas PŚ w Anterselwie. – Udział w mass starcie to coś, o czym marzyłam od dziecka – powiedziała Mąka.

29-latka z Zakopanego poprawiła swój najlepszy wynik w karierze. Z tylko jedną minutą kary uplasowała się na dwunastym miejscu biegu indywidualnego w Anterselwie. Mąka znalazła się dzięki temu w piątce zawodniczek spoza czołówki Pucharu Świata dokooptowanych do listy startowej niedzielnego biegu masowego.

- Starałam się skupić na tym, żeby bieg był równy. Jak tylko się dało to wykorzystywałam jako pociąg koleżanki z innych reprezentacji. Dzisiaj trzy rundy udało mi się biec za Leną Haecki i myślę, że pomogło mi to w utrzymaniu dobrego tempa biegu. Poza tym cały czas powtarzałem sobie w myślach jak mam biec, jak stawiać narty, jak powinny pracować ręce, jak zachować się na strzelnicy – powiedziała Mąka.

Polka przyznała, że przed biegiem prosi trenerów oraz pozostałych członków ekip stojących przy trasie, aby nie podawali jej informacji o zajmowanym miejscu.

- Wolę jak mnie dopingują. O tym, że walczę o bardzo dobry wynik zdałam sobie sprawę po ostatnim strzelaniu jak zobaczyłam siebie na telebimie. Wtedy zorientowałam się, że jestem siódma. Z całych sił starałam się pobiec jak najlepiej, ale jest jeszcze nad czym pracować, żeby być w stanie wykrzesać z siebie więcej sił na ostatnim kole – dodała.

Poprzednia życiówka Mąki w PŚ pochodziła sprzed roku z… biegu indywidualnego w Anterselwie. Czy zatem można powiedzieć, że to jej koronna konkurencja?

- Nie powiedziałabym tak. Zdecydowanie bardziej wolę biegi krótkie takie jak sprint czy supermikst, które sprawiają mi większą frajdę – powiedziała Mąka dodając jednocześnie, że uwielbia start w Anterselwie. - Wystarczy włączyć transmisję z zawodów, aby stwierdzić, że jest coś magicznego w tym miejscu. Ja generalnie uwielbiam Włochy, uwielbiam Włochów i ich pozytywne podejście do życia, uwielbiam włoską kuchnię. Do tego piękne widoki, piękne trasy, dobra strzelnica. Tylko się cieszyć, że mogę tutaj być i startować – dodała.

Dwunaste miejsce Mąki to najlepszy rezultat reprezentacji Polski w sezonie 2021/22. Do tej pory była nim trzynasta lokata Moniki Hojnisz-Staręgi z biegu pościgowego w Oberhofie.

- Cieszę się, że jako cały zespół po nowym roku potrafiłyśmy poprawić swoje wyniki. Mam nadzieję, że teraz będzie to szło już tylko w tym kierunku – zakończyła Mąka, która w sobotnim biegu sztafetowym (godz. 15:00) pobiegnie na ostatniej zmianie.

Przed nią wystartują Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk i Kinga Zbylut. Całą czwórkę zobaczymy również na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

No items found.