10 x TOP10! Hojnisz-Staręga piąta w ostatnim starcie PŚ

Opublikowano
14
-
03
-
2020
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Dorothea Wierer wywalczyła Puchar Świata za sezon 2019/20. W ostatnim biegu sezonu Włoszka obroniła przewagę nad Tiril Eckhoff. Jako pierwsza linię mety przecięła Julia Simon, Monika Hojnisz-Staręga była piąta.

To był szalony bieg, w którym prowadzenie zmieniało się co strzelanie! Już podczas pierwszej wizyty na strzelnicy dwie karne rundy zaliczyła Denise Herrmann. Na prowadzenie wyszła Franziska Preuss, ale i ona nie udźwignęła tego brzemia i po czterech pudłach na drugim strzelaniu wypadła aż do trzeciej dziesiątki. Wówczas liderką wyścigu została Marketa Davidova. Czeszka podobnie jak jej poprzedniczki nie wytrzymała presji i po trzech niecelnych strzałach oddała pierwsze miejsce Tiril Eckhoff. 

Norweżka miała otwartą drogę do odniesienia zwycięstwa nie tylko w dzisiejszym biegu, ale również w klasyfikacji generalnej, ale podczas ostatniego strzelania trafiła tylko dwa razy i przed finałową pętlą była za plecami Dorothei Wierer. Mimo, że na trasie wyprzedziła Włoszkę i finiszowała tuż przed nią na dziesiątym miejscu to zabrało jej punktów do wyprzedzenia rywalki w końcowym rankingu. Wierer jest więc pierwszą biathlonistką od ery Magdaleny Forsberg, która wygrała kryształową kulę rok po roku.

Zwycięstwo w sobotnim biegu odniosła Julia Simon. Francuzka startowała jako jedenasta i spudłowała po drodze tylko dwa razy. Jest to jej pierwsza wygrana w karierze. Druga była Selina Gasparin, dla której to pierwsze pucharowe podium od czterech lat. Szwajcarka wyprzedziła w końcówce Lisę Vittozzi. Blisko tej dwójki była Kaisa Makarainen. Fince w ostatnim starcie w karierze nie udało się jednak stanąć na podium.

Kolejny występ na miarę pierwszej dziesiątki zanotowała Monika Hojnisz-Staręga. Nasza zawodniczka znów nieźle poradziła sobie na strzelnicy pudłując tylko dwa razy. Niestety to drugie pudło kosztowało ją miejsce na podium. Polka na ostatnich kilkuset metrach udanie rozprawiła się z dwiema Szwedkami Johanną Skottheim i Moną Brorsson zapewniając sobie piąte miejsce. W klasyfikacji generalnej Hojnisz-Staręga zajęła ostatecznie dwunaste miejsce.

Kinga Zbylut po w sumie czterech pudłach dotarła do mety na 43. pozycji.

No items found.