Dwóch Polaków w finale supersprintu

Opublikowano
27
-
08
-
2021
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

George Buta został sensacyjnym mistrzem świata w supersprincie. Najlepiej z Polaków w Novym Meście spisał się Andrzej Nędza-Kubiniec, który finiszował siedemnasty.

Biało-czerwoni przez kwalifikacje przebrnęli z 50%skutecznością. Świetnie spisał się Andrzej Nędza-Kubiniec, który jako jeden z ledwiekilku zawodników strzelał bez pudła i na mecie zameldował się z piątym czasem. Wczołowej trzydziestce pewnie zmieścił się również Wojciech Skorusa, któryspudłował raz w stójce. Najmłodszy z czwórki naszych reprezentantów wywalczyłdwudziestą pozycję. Blisko kwalifikacji był Łukasz Szczurek, który z dwiemakarnymi rundami zajął 36. miejsce. Piątkowy start zupełnie nie wyszedł za toGrzegorzowi Guzikowi, który do mety dotarł z ponad półtoraminutową stratą. Byłaona wynikiem aż siedmiu karnych rund. Zawodnika BLKS Żywiec sklasyfikowano na 46.pozycji.

W finale Andrzej Nędza-Kubiniec ponownie nie ograniczał siędo roli statysty. Po pierwszym strzelaniu był jedenasty (najszybszy spośródzawodników z jedną karą), na półmetku awansował na szóste miejsce. Kluczowymmomentem okazało się trzecie strzelanie, podczas którego Polak spudłowałdwukrotnie i osunął się na piętnaste miejsce. Tą samą lokatę zajmował po ostatniejwizyty na strzelnicy, która zakończyła się powodzeniem. Tuż przed metą Nędzę-Kubińcawyprzedziło jeszcze dwóch rywali. Najlepszego z Polaków sklasyfikowano zatem nasiedemnastym miejscu.

Biegu finałowego do udanych nie zaliczy Wojciech Skorusa, który spudłował sześciokrotnie i finiszował na trzydziestym miejscu. Wygrał niespodziewanie George Buta. 28-letni reprezentant Rumunii jako jedyny w stawce strzelał bezbłędnie i z drugim zawodnikiem – Jarosławem Kostiukowem – wygrał aż o jedenaście sekund. Rosjanin w swoim pierwszym międzynarodowym starcie po pięcioletniej przerwie spudłował dwukrotnie. Takim samym bilansem kar mógł się pochwalić Florent Claude, który wywalczył brąz. Francuz z belgijskim paszportem przegrał ze zwycięzcą o 15 sekund. Dopiero na czwartym miejscu finiszował faworyt gospodarzy Michal Krcmar.

WYNIKI - kwalifikacje
WYNIKI - finał

No items found.