Guzik tym razem bez punktów

Opublikowano
12
-
01
-
2019
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Johannes Thingnes Boe odzyskał chwilowo utracony prymat i wygrał bieg pościgowy w Oberhofie. Grzegorz Guzik pudłował i osunął się na 44. miejsce.Jako pierwszy na trasę ruszał Aleksander Łoginow. Rosjanin, który w pięknym stylu wygrał piątkowy sprint, tym razem nie miał swojego dnia. Już podczas pierwszych trzech strzelań spudłował czterokrotnie i nie liczył się w finałowej walce o podium.Słabszą dyspozycję wicelidera PŚ wykorzystał ten, który jako jedyny uzbierał od niego więcej punktów. Johannes Boe objął prowadzenie po pierwszym strzelaniu i nie oddał go już do końca. Wyrównany pojedynek z Norwegiem próbował toczyć Martin Fourcade, który spudłował jednak dwukrotnie podczas ostatniego strzelania i do mety dotarł na czwartym miejscu.Pojedynek o drugie miejsce stoczyli Arnd Peiffer oraz Lukas Hofer. Włoch jako jeden z nielicznych strzelał bezbłędnie, co przy padającym śniegu i zmiennym wietrze było sztuką niełatwo. Na finiszu nie miał jednak dostatecznie dużo sił by odeprzeć atak Peiffera i to mistrz olimpijski z Pjongczang ku uciesze widowni stanął na drugim stopniu podium.Grzegorz Guzik rozpoczął źle, bo od czterech pudeł w postawie leżąc. Błyskawicznie kosztowało go to spadek na jedno z końcowych miejsc. Polak się jednak nie poddał i w stójce zaczął odrabiać straty ostatecznie przesuwając się na 44. pozycję.W niedzielę Guzika czeka trzeci bieg w ciągu trzech dni. Wraz z Łukaszem Szczurkiem, Andrzejem Nędzą-Kubińcem oraz Mateuszem Janikiem pobiegnie w sztafecie. Początek o 14:30.

No items found.