Hojnisz nadal druga w Pucharze Świata!

Opublikowano
8
-
12
-
2018
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Kaisa Makarainen odniosła 24. pucharowe zwycięstwo w karierze. Finka wygrała bieg sprinterski w Pokljuce. Ponownie z dobrej strony pokazała się Monika Hojnisz, która strzelała bezbłędnie i zajęła jedenaste miejsce.Walka o zwycięstwo toczyła się dzisiaj tylko pomiędzy Kaisą Makarainen i Dorotheą Wierer. Obie strzelały bezbłędnie, Włoszka czyniła to znacznie szybciej, ale Finka była zdecydowanie lepsza w biegu i ten element przeważył szalę na korzyść Makarainen. Trzykrotna zdobywczyni kryształowej kuli wyprzedziła Wierer o piętnaście sekund. Jest to dla niej już 24. wygrana w karierze.Trzecie miejsce wywalczyła Justine Braisaz, która zmazała tym samym plamę po swoim występie w biegu indywidualnym. Z aż siedmioma pudłami zajęła w nim dopiero 87. miejsce. Dzisiaj strzelała bezbłędnie i ze stratą 42 sekund wywalczyła swoje siódme podium w karierze. Niewiele zabrakło, a licznik zatrzymałby się na sześciu, bo niespodziewanie szansę na zepchnięcie Francuzki z podium miała jej rodaczka Julia Simon. Ostatecznie zabrakło jej do tego 2,5s.Simon nie jest jedyną zawodniczką, która osiągnęła dzisiaj życiowy rezultat. W czołowej dziesiątce po raz pierwszy w karierze zameldowały się również Jewgienia Pawłowa (6. miejsce) oraz Anna Weidel (10. miejsce). Zarówno dla 25-letniej Rosjanki, jak i 22-letniej Niemki zawody w Pokljuce są okazją do debiutu w Pucharze Świata.Po raz kolejny z świetnej strony pokazała się Monika Hojnisz, która może nie była dzisiaj już tak szybka w biegu jak dwa dni temu (28. czas), ale nadal imponuje skutecznością strzelecką. Polka strzelała bezbłędnie i wybiegając na ostatnią rundę biegową zajmowała ósme miejsce. Układ sił na podium oraz dalsza lokata Julii Dżymy (20. miejsce) powodowały, że przed Hojnisz otworzyła się szansa powalczyć o objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Meldując się na mecie Polka uzyskała wymarzony siódmy czas, ale startujące po niej Pidhruszna, Simon, Weidel i Pawłowa zepchnęły ją na jedenastą lokatę.Nową liderką Pucharu Świata została więc druga dzisiaj Wierer, która zajęła dzisiaj drugą lokatę. Hojnisz utrzymała pozycję wiceliderki Pucharu Świata. Między Włoszką a Polką jest tylko sześć punktów różnicy.Blisko wywalczenia pucharowych punktów była Kinga Zbylut, która z jedną karną rundą zajęła 42. miejsce. Kamila Żuk nie zdołała zakwalifikować się do biegu pościgowego. Po trzech pudłach zajęła 63. lokatę. Karolina Pitoń spudłowała po dwa razy w każdej z postaw strzeleckich i ze strata niemal trzech i pół minuty sklasyfikowana została na 83. pozycji.WYNIKI

No items found.