Michael Greis przed debiutem w roli trenera kadry kobiet

Opublikowano
28
-
11
-
2019
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Do inauguracji Pucharu Świata zostały już tylko godziny.Zawody w Ostersund będą dla Michaela Greisa debiutem w roli trenera reprezentacjikobiet. – Liderką kadry pozostaje Monika Hojnisz-Staręga – powiedział niemieckiszkoleniowiec.

Latem biathlonistki pod okiem Michaela Greisa trenowały w Oberhofie, Dusznikach-Zdroju, Livigno, Ruhpolding i Ramsau. Na ostatnie przedstartowe zgrupowanie Polki wybrały się do Idre.

- Początkowo przeszkadzały nam niskie temperatury sięgające -11 stopni Celsjusza, ale generalnie mieliśmy świetne warunki do przygotowań. Dużą uwagę przywiązywaliśmy zwłaszcza do poprawy szybkości strzelania – powiedział Michael Greis, który w Idre miał do dyspozycji sześć biathlonistek.

Do Ostersund zabrał tylko cztery z nich: Monikę Hojnisz-Staręgę, Kingę Zbylut, Magdalenę Gwizdoń i Kamilę Żuk.

- Joanna Jakieła poprawiła mocno technikę biegu, z kolei Karolina Pitoń dobrze spisała się w naszych zawodach testowych. Dla obu Puchar IBU w Ridnaun będzie okazją do zakwalifikowania się na kolejne Puchary Świata. W Ostersund i Hochfilzen wystartują aktualnie najlepsze, czyli Monika, Kinga, Magda i Kamila – dodał Niemiec, który w przeszłości jako zawodnik trzykrotnie sięgał po mistrzostwo olimpijskie.

- Naszą najlepszą zawodniczką i liderką kadry pozostaje Monika Hojnisz-Staręga. Ważne by dobrze zaczęła sezon, nabrała pewności siebie i poradziła sobie z presją zarówno tą wewnętrzną, jak i tą nakładaną przez media oraz kibiców. Przy dobrym dniu pozostała trójka może jej dorównać – ocenił szkoleniowiec, który w zeszłym roku trenował kadrę mężczyzn USA.

Greis przyznaje, że jest pod dużym wrażeniem Magdaleny Gwizdoń i jej sportowej długowieczności. Zawodniczka z Lalik rozpoczyna swój jubileuszowy 25. sezon Pucharu Świata.

- Pamiętam ją jeszcze z tras, choć wtedy nie znaliśmy się osobiście. Nadal jest bardzo ambitna i na treningach stara się być lepsza od koleżanek. Do każdej sesji treningowej przystępuje z ogromnymi pokładami energii. Jest bardzo ważnym członkiem drużyny w kontekście sztafety, mam nadzieję, że indywidualnie też zaprezentuje dobre wyniki – zakończył.

Zarówno trener Greis, jak i trener kadry mężczyzn AdamKołodziejczyk podjęli już decyzję odnośnie składów na sobotnie sztafetymieszane. W supermikście wystartują Kinga Zbylut i Andrzej Nędza-Kubiniec, wsztafecie rozgrywanej w formacie olimpijskim Polskę reprezentować będą MonikaHojnisz-Staręga, Kamila Żuk, Grzegorz Guzik i Łukasz Szczurek.

No items found.