"Przede mną jeszcze sporo pracy"

Opublikowano
21
-
01
-
2021
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Anna Mąka w czwartkowym biegu indywidualnym w Anterselwie wywalczyła 26. miejsce. Polka pierwszy raz w karierze wywalczyła punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku, ale wiem, że przede mną jeszcze sporo pracy – powiedziała.

Wysoką formę strzelecką 28-latka z Zakopanego pokazała już w grudniowym starcie w sztafecie w Hochfilzen. Z niezłej strony biegowej Mąka zaprezentowała się z kolei w ubiegłotygodniowych zawodach Pucharu IBU w Arber. Mało kto – łącznie z samą zawodniczką – spodziewał się jednak aż tak rewelacyjnego wyniku w zawodach Pucharu Świata.

- Nie spodziewałam się tak dobrego rezultatu, bo moje samopoczucie przed biegiem pozostawiało wiele do życzenia. To nie było to samo co w zeszłym tygodniu w Arber, od przyjazdu do Anterselwy borykałam się z pewnymi trudnościami i zmęczeniem. Przed startem rozłożyłam jednak bieg na poszczególne zadania i po prostu skupiałam się na ich realizacji. O tym, że walczę o wysokie miejsce dowiedziałam się na jednym z ostatnich okrążeń od trenera Andersa Bratliego. Krzyknął mi, że jestem w trzydziestce, dlatego do końca starałam się biec ile sił – powiedziała Mąka.

Do tej pory jej najlepszym występem w Pucharze Świata było 69. miejsce w biegu sprinterskim w Novym Meście z ubiegłego sezonu. Czwartkowy występ pozwolił jej awansować w tabeli wszech czasów polskiego biathlonu na szesnastą pozycję – za Magdalenę Grzywę (rekord życiowy – 19. miejsce), a przed Iwonę Daniluk (rekord życiowy – 27. miejsce).

- Czuję, że mam jeszcze rezerwy. To nie jest jeszcze moja najlepsza forma. Wiem, że zrobiłam postęp, ale wciąż jednak sporo pracy przede mną. Cały czas muszę myśleć o technice biegu, to właśnie na nią ciągle zwraca mi uwagę trener Greis – dodała Mąka.

Czy dzisiejszym startem zawodniczka BKS WP Kościelisko zapewniła sobie miejsce w drużynie na Mistrzostwa Świata w Pokljuce?

- Nie sięgam tak daleko do przodu. Przede mną sztafeta w Anterselwie, później starty w Dusznikach-Zdroju na Mistrzostwach Europy. Po prostu chcę wykonywać zadanie po zadaniu – zakończyła.

Bieg sztafetowy kobiet w Anterselwie planowany jest na niedzielę na godzinę 12:45.

No items found.