"To było coś niesamowitego"

Opublikowano
30
-
01
-
2021
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Mimo osiemnastego miejsca w sprincie Kamila Żuk sięgnęłapo złotym medal ME w biegu pościgowym. - Nie do końca byłam pewna tegostartu. Teraz widzę, że decyzja trenera Greisa była odpowiednia –powiedziała tuż po przekroczeniu mety.

Początkowo Żuk była przewidziana do startu w sztafecie mieszanej. TrenerMichael Greis zmienił jednak koncepcję i po sprincie zdecydował, że 23-latka zamiastw niedzielę, pobiegnie w sobotnim biegu pościgowym. Decyzja ta okazała sięstrzałem w dziesiątkę. Polka zanotowała występ wręcz idealny, który dał jejpierwszy seniorski sukces.

- Startowałam zmotywowana, chciałam sumiennie ze strzelania na strzelanieprzesuwać się w górę klasyfikacji i walczyć o jak najlepszy rezultat. Przedewszystkim chciałam jednak sobie udowodnić co potrafię na strzelnicy. Udało sięi to było coś niesamowitego – powiedziała Żuk.

Naszą reprezentantkę z rytmu nie wyprowadziła nawet wywrotka na trzecim okrążeniu.

- Wywróciłam się na zakręcie przed podbiegiem. Zahaczyłemczubkiem narty o głęboki śnieg poza trasą. Upadłam, nadepnęłam sobie na kija,zgubiłam go, spadły mi okulary. Na szczęście pozbierałam się i zdarzenie to niemiało na mnie większego wpływu. Każdemu takiemu udanemu startowi w moimwykonaniu towarzyszy ostatnio upadek. Tak było na MŚJ w Osrblie, tak byłodzisiaj. Jak mam się wywalać i zdobywać medale to mogę się wywalać zawsze –zażartowała Polka.

Żuk podkreślała jak ważne jest dla niej to, że wygrała naTauron Duszniki Arena.

- Ten obiekt jest mi bliski, bo uczęszczałam do liceum w Dusznikach i sporo czasu spędzałam właśnie na tych trasach. Czuję się tu jak w domu, dlatego tym większe emocje towarzyszą temu występowi. Cieszę się, że to tutaj udało mi się pierwszy raz w życiu strzelić na czysto i zdobyć złoto mistrzostw Europy. Do tej pory blokowało mnie właśnie strzelanie. Wiedziałam, że aby zrobić dobry wynik wystarczy celne strzelanie. Niekoniecznie szybkie, ale celne – dodała.

Wyzwaniem po raz kolejny były warunki panujące na trasie,które w trakcie biegu znacznie różniły się od tych z początku dnia.

- Rano była dodatnia temperatura, padał śnieg z deszczem,na trasie było miękko. Przed samym startem przyszedł mróz i zrobiła sięszklanka. Ciężko było utrzymać równowagę na nartach, czułam się jak na łyżwach.Starałam się szukać na trasie mniej zlodzonych fragmentów. Dziękuję całemuserwisowi, bo narty były przygotowane super – zakończyła.

To drugi złoty medal dla Polski na Mistrzostwach Europy wDusznikach-Zdroju. W środę złoto w biegu indywidualnym wywalczyła MonikaHojnisz-Staręga. Obie polskie medalistki w niedzielę wyruszą już na ostatniezgrupowanie przygotowujące je do startu na Mistrzostwach Świata w Pokljuce.

No items found.