Tomaszewska, Jakieła i Żuk kończą sztafetę na dziesiątym miejscu

Camille Bened, Sophie Chaveau i Lou Jeanmonnot zostały mistrzyniami świata juniorek w biegu sztafetowym 3x6km. Polki były najlepsze pod względem biegu, ale pudłowały i do mety dobiegły na dziesiątym miejscu.
Francuzki zwyciężyły zasłużenie. Bened i Chaveau nie spudłowały ani razu, a Jeanmonnot nie trafiła dopiero w ostatnim strzale. Trójkolorowe prowadziły niemal od początku, ale do mety dotarły tylko piętnaście sekund przed Niemkami. Juniorki zza naszej zachodniej granicy również dobrze spisywały się na strzelnicy dobierając w sumie tylko trzy dodatkowe pociski. Walka o brązowy medal stoczyła się na ostatniej prostej, na której Elvira Oeberg okazała się szybsza od rywalek z Włoch i Norwegii zapewniając Szwecji trzecie miejsce.
Trenerzy naszej reprezentacji postawili na skład Natalia Tomaszewska, Joanna Jakieła, Kamila Żuk. Polki łącznie uzyskały najlepszy czas biegu, ale nie były w stanie rywalizować o medale, bo żadnego z sześciu strzelań nie udało im sie zamknąć przy udziale podstawowych pięciu pocisków. Z jedną karną rundą i aż trzynastoma dobieraniami uplasowały się na dziesiątym miejscu - dokładnie takim samym, co dwa lata temu, gdy MŚJ również gościły w Osrblie.
Była to ostatnia konkurencja mistrzostw przed dniem przerwy. Od piątku do niedzieli rozegrane zostaną biegi sprinterskie i pościgowe. Rywalizację wśród starszych kategorii będzie można śledzić w Eurosporcie i Polsacie Sport.