Trzy Polki z punktami PŚ w sprincie w Kontiolahti

Opublikowano
29
-
11
-
2020
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Hanna Oeberg zwyciężyła w biegu sprinterskim rozgrywanym w Kontiolahti i objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polki spisały się lepiej niż we wczorajszym biegu indywidualnym. Trzy z nich wywalczyły pucharowe punkty.

Walka o zwycięstwo - podobnie jak w biegu mężczyzn - rozegrała się pomiędzy reprezentacją Szwecji i Nowegii. Po pierwszym strzelaniu trzy pierwsze lokaty zajmowały zawodniczki w żółto-niebieskich kombinezonach startowych. Prowadziła Hanna Oeberg przed Moną Brorsson i Anną Magnusson. Na mecie swoją lokatę zachować zdołała jedynie pierwsza z nich. Oeberg z grona ponad stu zawodniczek pobiegła najszybciej, co przy bezbłędnym strzelaniu dało jej piątą wygraną w karierze i prowadzenie w klasyfikacji generalnej. 

Na podium obok Oeberg znalazły się dwie Norweżki. Zarówno Marte Olsbu Roeiseland, jak i Karolin Knotten również strzelały bezbłędnie, jednak ich straty do zwyciężczyni wyniosły odpowiednio 24 i 38 sekund. Warto zaznaczyć, że dla Knotten jest to pierwsze podium w karierze. Do tej pory jej najlepszym rezultatem było trzynaste miejsce sprzed roku z biegu pościgowego w Annecy.

Za reprezentantkami Norweżek uplasowały się kolejne Szwedki: czwarta była Johana Skottheim, z piątym czasem finiszowała Mona Brorsson. Na kolejnych miejscach uplasowały się Dzinara Alimbekawa, Tuuli Tomingas i Chloe Chevalier - dla Białorusinki, Estonki i Francuzki lokaty od szóstego do ósmego były nowymi rekordami życiowymi. Skład czołowej dziesiątki uzupełniły doświadczone Maren Hammerschmidt z Niemiec oraz Ołena Pidhruszna z Ukrainy.

Dorothea Wierer, która wygrała sobotni bieg indywidualny, tym razem biegała jedną karną rundę i musiała zadowolić się 22. miejscem. Jeszcze gorzej poszło Denise Herrmann. Niemka w stójce spudłowała trzykrotnie i do klasyfikacji generalnej dodała sobie tylko trzy punkty za 38. miejsce.

Lepiej niż w sobotę spisały się podopieczne Michaela Greisa. Monika Hojnisz-Staręga tym razem strzelała bezbłędnie, co przy jej dzisiejszej dyspozycji biegowej przełożyło się na 31. miejsce. Pięć lokat niżej sklasyfikowana została Kamila Żuk, która pokonywała dodatkowe 150m po strzelaniu w postawie leżąc. W czołowej czterdziestce uplasowała się jeszcze Kinga Zbylut, która zachowała czyste konto na strzelnicy. Do mety dotarła z czterdziestym czasem.

Do półmetka wydawało się, że o punkty może powalczyć również Karolina Pitoń. Niestety w stójce spudłowała trzykrotnie i ostatecznie zajęła 89. miejsce.

Do rywalizacji w Kontiolahti panie powrócą 3 grudnia. Wówczas ponownie zmierzą się na dystansie sprinterskim.

No items found.