Znamy skład reprezentacji Polski na PŚ w Ostersund

Opublikowano
20
-
11
-
2021
Zawodnicy
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Full name
Job title, Company name
Subscribe to newsletter
By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Znamy skład reprezentacji Polski na zawody Pucharu Świata w Ostersund. Drużyna na inauguracyjne starty liczy sobie dziesięć osób. W tym gronie jest dwójka debiutantów.

Do zawodów w Ostersund został już tylko tydzień. Na sobotę 27 listopada zaplanowane są biegi indywidualne, dzień później rozegrane zostaną sprinty. Polska dysponuje czterema miejscami startowymi zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. W rywalizacji tych pierwszych sztab szkoleniowy będzie miał do dyspozycji Monikę Hojnisz-Staręgę, Kamilę Żuk (obie AZS AWF Katowice), Karolinę Pitoń, Annę Mąkę i Magdę Piczurę (wszystkie BKS WP Kościelisko). W gronie mężczyzn Polskę reprezentować będą Grzegorz Guzik (BLKS Żywiec), Łukasz Szczurek (AZS AWF Katowice), Tomasz Jakieła (BKS WP Kościelisko), Przemysław Pancerz i Wojciech Filip (obaj AZS AWF Wrocław).

- Było wiele kryteriów selekcji. Brane pod uwagę były zarówno mistrzostwa Polski w biathlonie na nartorolkach, jak i wszystkie sprawdziany na zgrupowaniach. Składy, które udało się wyłonić są konsekwencją formy z ostatnich dwóch miesięcy. Różnice nie były jednak spore – powiedział prezes Polskiego Związku Biathlonu prof. Zbigniew Waśkiewicz.

W składzie na zawody w Ostersund zabrakło Kingi Zbylut i Andrzeja Nędzy-Kubińca, którzy w ubiegłych sezonach regularnie startowali w zawodach Pucharu Świata. Z drugiej strony szansę debiutu w elicie otrzymają pierwszoroczni seniorzy Magda Piczura i Wojciech Filip.

- Zdajemy sobie sprawę, że po sezonie olimpijskim wielu zawodników może zakończyć swoją przygodę z biathlonem dlatego musimy odpowiednio przygotowywać zaplecze, żeby się nie okazało, że za rok będziemy mieli samych debiutantów. Łącznie do zimy przygotowywało się 21 seniorów, każdemu chcemy dać szansę startu – dodał Waśkiewicz.

Dwa dni przed inauguracją Pucharu Świata rozpoczną się pierwsze zmagania w ramach Pucharu IBU. Drugi najważniejszy cykl zawodów biathlonowych swoją premierę mieć będzie również w Szwecji, a dokładniej w Idre. W składzie reprezentacji Polski na te zawody znalazły się Magdalena Gwizdoń (BLKS Żywiec), Kinga Zbylut, Joanna Jakieła (obie BKS WP Kościelisko), Natalia Tomaszewska (AZS AWF Katowice) i Kamila Cichoń (IKN Górnik Iwonicz-Zdrój). Wśród mężczyzn wystartują Andrzej Nędza-Kubiniec, Wojciech Skorusa (obaj BKS WP Kościelisko), Wojciech Janik (AZS AWF Wrocław) oraz Patryk Bryn (AZS AWF Katowice). Dla tego ostatniego – 23-letniego absolwenta szkoły sportowej w Oberhofie - będzie to okazja do międzynarodowego debiutu.

- Z góry zakładamy, że przez cały grudzień będzie odbywała się rotacja zawodników po to by na styczeń wyłonić już możliwie najlepszy skład. Decydującym kryterium będą wyniki. Najsłabsi z Pucharu Świata będą wymieniani na najlepszych z Pucharu IBU. Pamiętajmy, że przed świętami mamy jeszcze Uniwersjadę, na którą też pojedzie może nieliczna, ale za to silna drużyna – dodał Waśkiewicz.

Zarówno w Ostersund, jak i w Idre zabraknie podopiecznych trenera Rafała Lepela ze złotej sztafety juniorów młodszych, którzy sezon rozpoczną od startów w Pucharze IBU Juniorów w Martell (pierwszy start 10 grudnia). Marcin Zawół i Jan Guńka szansę startu w Pucharze Świata mają otrzymać na początku przyszłego roku.

- Trener Lepel, który zna ich najlepiej miał możliwość rywalizacji o skład na Puchar Świata już teraz, ale zdecydował, że w grudniu Zawół z Guńką powinni mieć przetarcie w zawodach ze swoimi rocznikami. Swoją szansę dostaną po nowym roku. Wtedy wszyscy się wspólnie przekonamy czy to już czas na takie starty czy jeszcze trochę trzeba porywalizować z juniorami. Nie zamykamy przed nimi żadnych drzwi łącznie z tymi na igrzyska, choć wiadomo, że ze względu na naszą sytuację w kwalifikacjach olimpijskich o to łatwo nie będzie – ocenił Waśkiewicz.

O ile kadra mężczyzn o swój udział na igrzyskach musi jeszcze powalczyć - ranking olimpijski zamyka się 16 stycznia przyszłego roku – o tyle nasze biathlonistki już teraz mogą być pewne czterech przepustek do Pekinu.

- Chciałbym, żeby Monika na igrzyskach zakręciła się koło medalu. To byłby dowód na jej bardzo dobrą pracę w okresie przygotowawczym. Jakby stanęła na podium to mielibyśmy wielkie święto, ale każde miejsce piąte czy szóste też będzie świetne. Co do pozostałych dziewczyn z oceną szans musimy poczekać na pierwsze starty. W sztafecie dobrym startem będzie punktowana pozycja. Taki jest na razie nasz potencjał – ocenił prezes PZBiath.

Transmisje z zawodów Pucharu Świata w sezonie 2021/22 będzie można śledzić w Eurosporcie oraz sportowych kanałach Polsatu.

No items found.